W przyszłości prawo dziecka do bycia wysłuchanym powinno być szanowane
Arlynn, Niderlandy, Age 13Ale jeśli nam na tym zależy, musimy zacząć działać już teraz
Chodziłam do gimnazjum w Bredzie, w Holandii. Miałam fajną klasę i dużo znajomych. Każdy z nas był inny, jeśli chodzi o styl, zainteresowania i pochodzenie. Ale nie wszyscy to akceptowali. Na przykład czasami przezywali jednego z kolegów, który nosił spódniczkę, choć był chłopcem. Dla mnie takie reakcje są bez sensu. Chciałam, i dalej chcę, żeby w przyszłości każdy z nas mógł być sobą.
Również z tego powodu wstąpiłam do holenderskiego programu KinderTrendrede, gdzie dyskutowaliśmy o wspólnej przyszłości i o tym, jak ważne jest słuchanie innych. Bo gdybyśmy nie wzięli spraw we własne ręce, nigdy nie udałoby nam się osiągnąć tego, co mamy teraz. Dzieci są przyszłością i zawsze nią będą.
Dlatego cieszę się, że moja wizja się spełniła: żyjemy teraz w otwartym i różnorodnym społeczeństwie, w którym dobrze się czuję. Ludzie słuchają siebie nawzajem i akceptują to, że się różnią. I już nie tylko młodzi, lecz wszyscy ludzie świadomie myślą o przyszłości. Nie możemy zmienić przeszłości, ale przyszłość dopiero się rodzi i jest pełna ideałów i nadziei.
Dlatego to dla mnie takie ważne, żeby podzielić się tutaj swoimi przemyśleniami. Im więcej osób uda mi się zainspirować do myślenia i działania w różnorodny sposób, tym lepiej będzie wyglądać przyszłość.
Co czuję?
Mam motywację do działania i optymistycznie patrzę w przyszłość, bo to, co dzisiaj wydaje się niemożliwe, będzie możliwe za jakiś czas. Ale jeśli nam na tym zależy, musimy zacząć działać już teraz. I myślę, że należy do tego wykorzystać różne pomysły ludzi w różnym wieku.
Co mogę zrobić?
Wszyscy mamy wpływ na przyszłość, każdy na swój sposób, bo każda decyzja może zmieniać świat na lepsze. Dlatego uważam, że ważna jest dyskusja i współpraca, żebyśmy mogli zrealizować pomysły, które zaprowadzą nas w piękną przyszłość.
Updated on poniedziałek, 10/01/2022